S z k o l n y     S e r w i s     I n f o r m a c y j n y     
|   Czwartek, 03 lipca 2025r  |    | U¿ytkownik niezalogowany


 

 

 

   

Wspomnienia Ireny Mazurkiewicz (Paul)

 

Historia
2008-06-12 Mirosław Kuduk

      Po ukoÅ„czeniu siódmej klasy szkoÅ‚y podstawowej (powszechnej) stanęłam przed dylematem; co dalej? Mama proponowaÅ‚a mi pójÅ›cie do szkoÅ‚y krawieckiej w Hrubieszowie, ale wÅ‚aÅ›nie w tym czasie ówczesny dyrektor  StanisÅ‚aw Rybicki, poinformowaÅ‚ nas , że w Grabowcu powstaje nowa szkoÅ‚a – Liceum OgólnoksztaÅ‚cÄ…ce.  ByÅ‚a to jedyna taka szkoÅ‚a w naszym rejonie, znajdowaÅ‚a siÄ™ na miejscu, co znacznie poprawiaÅ‚o możliwość docierania do niej, a także zmniejszaÅ‚o w znacznym stopniu nakÅ‚ady materialne, które trzeba by byÅ‚o ponieść w przypadku nauki poza Grabowcem.

      Złożyłam podanie o przyjęcie do szkoły. Wkrótce odbył się egzamin wstępny z języka polskiego i matematyki. Zdało go ponad czterdzieści osób , w ten sposób powstała jedna klasa , która nazywała się ósmą.

      Dyrektorem został założyciel tej szkoły, wcześniej już wspomniany, Stanisław Rybicki , który uczył również matematyki . Na  stanowisku dyrektora pracował dwa lata , później zastąpił go Rudolf  Probst.

      W klasie ósmej uczyliÅ›my siÄ™ jÄ™zyka polskiego, matematyki, fizyki, geografii, jÄ™zyka rosyjskiego, historii, Å‚aciny, rysunku, przysposobienia wojskowego i wychowania fizycznego. Poszczególnych przedmiotów nauczali: jÄ™zyk polski – WÅ‚odzimierz Prymas, matematyka, – StanisÅ‚aw Rybicki, fizyka- Irena Orzechowska- Foryt,  geografia – Zygmunt RaczyÅ„ski,  jÄ™zyk rosyjski – Jadwiga JÄ™drzejewska, później  Edward Herc , historia – WÅ‚odzimierz Prymas,

Å‚acina , przysposobienie wojskowe , wychowanie fizyczne – MieczysÅ‚aw Unifantowicz.

      Nauka w liceum  trwała cztery lata. Ponieważ do liceum  zaczęłam uczęszczać w wieku trzynastu lat, po ukończeniu miałam dopiero siedemnaście .  

     W liceum, oprócz normalnej pracy z książką i zeszytem na lekcjach, uczniowie dużo czasu spędzali na różnych pracach porządkowych

i gospodarczych na rzecz szkoły. Ponadto organizowane były wyjazdy do PGR-ów i Spółdzielni Produkcyjnych na wykopki ziemniaków oraz na  akcje zbierania stonki za którą  płacono od wielkości zbioru . Częstym zajęciem pozalekcyjnym  były wspomniane prace porządkowe, między innymi rozbiórka cerkwi i przygotowanie terenu pod dzisiejsze boisko szkolne. Trzeba tu zaznaczyć , że młodzież była bardzo zdyscyplinowana i nie stwarzała  żadnych problemów wychowawczych, a w relacji nauczyciel-uczeń panowała  atmosfera przyjaźni i przychylności.

      Po czterech latach nauki nadszedł czas matury. Z ponad czterdziestu uczniów przyjętych do ósmej klasy zostało nas w jedenastej klasie dziewiętnaście osób. Wszyscy zostali dopuszczeni do matury i wszyscy przeszli ją pomyślnie. Była to pierwsza matura w tej szkole i oprócz komisji złożonej z miejscowych nauczycieli  przybyła na nią pani wizytator  z kuratorium w  Lublinie. Egzamin maturalny obejmował  sześć przedmiotów, dwa pisemne- język  polski i matematyka oraz  ustne- język polski, matematyka, historia, fizyka, nauka o Polsce i świecie współczesnym, biologia..                                                                                                

      Po ukończeniu liceum podjęłam pracę w szkole jako sekretarka, potem zdobyłam kwalifikacje nauczyciela i pracowałam w tym zawodzie w szkole podstawowej w Grabowcu dwadzieścia dwa lata. Następnie z rodziną przeniosłam  się do Lublina .

      Dziś z  wieloma  osobami z klasy nie mam żadnego kontaktu, ale wiem że, ci, którzy zdawali po ukończeniu liceum na studia wyższe nie mieli żadnych problemów z dostaniem się na nie i ukończyli je, zdobywając wyższe wykształcenie. Wśród moich kolegów szkolnych są nauczyciele, prawnicy, farmaceuci, ksiądz. Byliśmy pierwszymi maturzystami tej szkoły . Był rok 1955.    



Ods³on: 140078; Odbiorcy publikacji: Wszyscy,
   

Twoim zdaniem

 
000513234 - Miros³aw Kuduk © 2008

 

Profesjonalny Hosting